piątek, 29 listopada 2013

Komin termoaktywny NESSI

Mroźne powietrze zmusza do cieplejszego ubioru. Również i do zadbania o nasze drogi oddechowe. Podczas biegania, niezależenie czy oddychamy nosem czy ustami, wdychamy mroźne powietrze. To niestety może prowadzić do szybkiej choroby. Nessi dba o biegaczy i w swojej ofercie prezentuje komin termoaktywny, który nie tylko osłania, ale i ogrzewa. Rozmiar jest uniwersalny zarówno dla panów, jak i pań. Do wyboru mamy 7 energetycznych kolorów, które pozwolą przełamać rutynę zimowej szarości.

Komin to kawałek materiału o wymiarach 48 cm x 25 cm zszyty w jednym miejscu. Szwy są płaskie w związku z tym nie odczuwamy ich podczas użytkowania. A jak można użytkować? Komin można nosić na kilka sposobów. Jego elastyczność pozwala na różne kombinacje, z których wyjdzie nam czapka, kominiarka, opaska, szalik, czy najpopularniejsza maska zakrywająca twarz. Osobiście wolę wersję czapki i maski osłaniającej usta i nos.

Zewnętrzna część materiału jest kratkowana, co równoważy jego oddychalność z wiatroszczelnością. Wewnętrzna część jest lekko ocieplana, a przy tym bardzo przyjemna w dotyku dla skóry. Kiedy wraca się z intensywnego treningu czuć, że części twarzy, które zakrywamy są delikatnie ocieplane. Nie ma więc obaw, że nas przewieje. W trakcie testów sprawdziłam różnicę i komfort biegania zarówno z kominem, jaki bez komina. Zdecydowanie wolę otulić się nim i nie przejmować się, że mnie zawieje i będę chodzić sztywna ;)

O ile zewnętrzna część komina jest śliska, to wewnętrzna ma dobrą strukturę, która pozwala na trzymanie się materiału w miejscu. Wiadomo, że podczas aktywności wykonujemy mnóstwo ruchów i materiał może się lekko zsuwać. Każdy z nas ma różną budowę i często jest to kwestią techniczną, jak ułożyć komin, by trzymał się najsolidniej ;)  

==>> Sklep Nessi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz