poniedziałek, 13 stycznia 2014

1 lekcja pływania

"Czas płynie, człowieku ucz się pływać!"

Wczoraj wieczorem zaliczyłam pierwszą profesjonalną lekcję nauki pływania... 

i... wody całej w basenie nie wypiłam  

sama nie wierzę, że 1/3 czasu tej lekcji spędziłam zanurzona głową pod wodą! Co prawda na początku nie umiałam otworzyć oczu (nawet w okularkach), ale okazało się, że można i woda mi ich nie zalewa  I nawet mi się spodobało :D:D tam jest tak fajnie cicho  i pomyśleć, że tyle lat się tego bałam!!!! 

Ratownik, który mnie uczy pływania, wrzuca mnie od razu na głęboką wodę... może i lepiej  

Po pierwszej lekcji jestem zadowolona i myślę, że coś ze mnie będzie  czeka mnie dużo ciężkiej pracy... ale dla chcącego, nic trudnego!!!  

P.S. nie polecam żartów na środku basenu w trakcie pływania  grozi podtopieniem i porcją chloru w ustach  fuuuuj! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz