Wszyscy robią podsumowanie roku. Coś w tym jest, że Nowy Rok to magiczny czas, kiedy na chwilę zwalniamy tempo i jest czas na pewne refleksje... Nawet Zabiegana przestaje być na moment zabiegana Cóż mogę powiedzieć ten rok był dla mnie szczególny, a następny zapowiada się jeszcze lepiej wszystko pojawiło się niespodziewanie, bez planowania. Nigdy nie wiesz, za którym zakrętem, będzie czekać "niespodzianka". Trzeba jednak mieć odwagę, by z niej skorzystać. Pewna mądra głowa powiedziała mi kiedyś: chwyć życie za jaja!!!
Chwyciłam...i od jakiegoś czasu jesteście świadkami tego, jak przewracam swoje życie do góry nogami... Już jestem bliżej niż dalej ciągle biegnę do jednego, obranego celu. Każdy trening, każdy krok pozwala się do niego zbliżyć. I choć emocje się uspokoiły, wciąż pozostaje lekki strach przed nowym, nieznanym Jednak każda zmiana jest krokiem ku lepszemu i wierzę, że mi się uda bo jest mobilizacja, determinacja, siła, która napędza do działania są ludzie, którzy wspierają w chwilach zwątpienia i co najważniejsze...jest chęć bycia lepszą niż byłam wczoraj.
I Wam w Nowym Roku życzę fantastycznych życiówek i spełnienia wszelkich marzeń, celów, by każdy dzień był lepszy od poprzedniego!
No i szampańskiej imprezy oczywiście!!!
Nowy Rok - Nowe wyzwania - Nowa energia ! ! !