Po wczorajszym masażu miałam spory kłopot, żeby wyjść dziś na trening... Jakiś walec po mnie przejechał!
Wstać? Nie wstać? Głupie pytanie... Oczywiście, że wstać! Tylko nie wiem jak... Podniesienie nóg było mega wyczynem...ktoś mi odciął prąd!
Była tylko jedna możliwość, by przywrócić nogom moc:
BIEGANIE!!!
To lek na wszystko na ból, na smutki, złości i radości Zawsze jest przy Tobie, jak najlepszy przyjaciel nie karci, nie komentuje, nie obwinia, nie obraża się... Za to doskonale poprawia nie tylko nastrój, ale i całe życie zamienia w piękną bajkę
To jest pasja, miłość...jedna jedyna i bezwarunkowa
Dlatego też nie wyobrażałam sobie, by w takim dniu odpuścić bieganie
Jak zwykle nie pożałowałam mimo, że pierwszy kilometr był bolesny, to następne były przyjemniejsze
I teraz, kiedy siedzę, piję kawę i upajam się widokami... czuję ogromne spełnienie
Bo bieganie to nie tylko klepanie kilometrów na trasie. Ono jest w sercu
Wstać? Nie wstać? Głupie pytanie... Oczywiście, że wstać! Tylko nie wiem jak... Podniesienie nóg było mega wyczynem...ktoś mi odciął prąd!
Była tylko jedna możliwość, by przywrócić nogom moc:
BIEGANIE!!!
To lek na wszystko na ból, na smutki, złości i radości Zawsze jest przy Tobie, jak najlepszy przyjaciel nie karci, nie komentuje, nie obwinia, nie obraża się... Za to doskonale poprawia nie tylko nastrój, ale i całe życie zamienia w piękną bajkę
To jest pasja, miłość...jedna jedyna i bezwarunkowa
Dlatego też nie wyobrażałam sobie, by w takim dniu odpuścić bieganie
Jak zwykle nie pożałowałam mimo, że pierwszy kilometr był bolesny, to następne były przyjemniejsze
I teraz, kiedy siedzę, piję kawę i upajam się widokami... czuję ogromne spełnienie
Bo bieganie to nie tylko klepanie kilometrów na trasie. Ono jest w sercu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz