Kiedy jest najlepszy trening?
Kiedy światła miasta zlewają się w całość, pot zlewa się z deszczem, a cień biegnących nóg zostaje pochłonięty przez noc...
Wczorajszy trening był jak katharsis! Emocje zostały zgubione w ciemnym lesie Żeby efekt był długotrwały, poprawiłam crossfitem... po nim zawsze jest uśmiech na twarzy
Do tego ledwo przespana noc i od rana znów biegiem na trasę
Padam! Ale za to z jakim uśmiechem
P.S.
Po takiej dawce wysiłku, kawa ma nieziemski smak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz