Dziś chciałam przetestować technikę Chi Running. Dostałam do zrecenzowania książkę "Bieganie bez wysiłku" i byłam przekonana, że to kolejna publikacja omawiająca podstawy dla początkujących biegaczy. Jakże miło byłam zaskoczona, gdy okazało sie, że owa książka prezentuje... technikę biegu? Technika to zbyt ogólne określenie. Nazwałabym to filozofią, bądź jak pisze autor: "tango ciała i umysłu", czyli Chi Running. Ciężkie do wykonania, ale trening czyni mistrza :) Na dniach pojawi sie artykuł, w którym przedstawię Wam na czym polega ten sposób biegania :)
czekamy :)
OdpowiedzUsuń