czwartek, 16 maja 2013
Czas wspaniałych informacji wciąż trwa aż się boję, kiedy to wszystko zwyczajnie się zdupczy... jakaś równowaga w życiu musi być... a tu ciągle same plusy. Nie żebym narzekała, ale trochę boję się, że niedługo będą same baty... jeb, jeb, jeb póki co jaram się nowymi bucikami, które właśnie do mnie przybiegły Najnowsze New Balance są piękne i mimo że nie jestem fanką różowego koloru to kolorystyka mnie zauroczyła I jeden ogromny minus... wczoraj robiłam ostatni trening przed startem. A tu już korci by założyć nowe buciki i wystrzelić w teren Wystartować też w nich nie mogę w niedzielę... no cóż... cierpliwość nigdy nie była moją mocną stroną za to po starcie... aż się będzie kurzyć :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz