niedziela, 19 stycznia 2014

Determinacja to klucz do sukcesu!

D E T E R M I N A C J A ! ! ! 

Bez niej nie ma mowy o nawet najmniejszym sukcesie! 

Dziś odniosłam taki swój malutki, osobisty sukces 
Wybrałam się na basen, przy czym miałam być sama, bez trenera. On owszem kręcił się po basenie, ale miał zajęcia z kimś innym. Umówiliśmy się, że w razie czego, będzie miał na mnie oko. Zadał mi 10 długości basenu na plecach i miałam wykonać.
Jechałam na basen z obawami, że jak to, tak sama bez asekuracji mam płynąć... a jak nie będzie wolnego skrajnego toru, to przecież nie będę mogła się w każdej chwili zatrzymać!

Wchodzę na basen i faktycznie... wolne tory były tylko po środku basenu  no nic... wchodzę i płynę! Z deseczką, na plecach zasuwam jedną długość za drugą... przy 10 trener na chwilę podszedł i pochwalił, że świetnie mi idzie! Po czym zmył się z basenu i zostałam sama... zwolnił się skrajny tor, więc przeskoczyłam szybko, by czuć się bezpieczniej  po czym stwierdziłam, że... na cholerę mi ta deseczka! No i popłynęłam bez! Sama, jak palec! Na plecach bez żadnej asekuracji!!! I się nie utopiłam! I najgorsze było tylko to, że nie miałam z kim podzielić się tą radością... JA PŁYNĘ!!! S A M A !!! Ludzie, czy wy tego nie widzicie? Płynę!!! HAALLLLOOOOOO!!! Nie było żadnych fanfar, fajerwerków, braw... a powinny  chciałam skakać z radości!!! Ale to mogło już grozić podtopieniem 

Podsumowując... po 2 lekcjach pływania z trenerem Ania zrobiła dziś w sumie 20 długości basenu na plecach, przy czym ostatnie 6 całkowicie sama 

LUBIMY TO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz