Leń - taki mały troll, wręcz
niezauważalny gołym okiem... za to silny, jak cholera... a do tego fałszywy i wredny. Szepcze to do
ucha, by zostać w łóżku...niczym wyrafinowany kochanek. Bo tu ciepło, nie wieje
i na głowę nie pada... wygodnie i przyjemnie :) Mruczy więc dalej do ucha i
otula rozgrzaną kołdrą... a tobie oczy robią się coraz cięższe, sen bardziej
błogi...:)
Ile masz w sobie siły, by
wyrzucić trolla z łóżka? Potraktować go z buta i mimo niesprzyjających warunków
wyjść na trening?
Kolejny punkt dla mnie :D
A Ty? Pokonałeś już dziś trolla?
;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz