wtorek, 17 września 2013

Na tapczanie siedzi leń...


Leń - taki mały troll, wręcz niezauważalny gołym okiem... za to silny, jak cholera...  a do tego fałszywy i wredny. Szepcze to do ucha, by zostać w łóżku...niczym wyrafinowany kochanek. Bo tu ciepło, nie wieje i na głowę nie pada... wygodnie i przyjemnie :) Mruczy więc dalej do ucha i otula rozgrzaną kołdrą... a tobie oczy robią się coraz cięższe, sen bardziej błogi...:)

Ile masz w sobie siły, by wyrzucić trolla z łóżka? Potraktować go z buta i mimo niesprzyjających warunków wyjść na trening?

Kolejny punkt dla mnie  :D


A Ty? Pokonałeś już dziś trolla? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz